Gąbki do podkładu – konieczność czy zbędny wydatek?

Gąbki do podkładu – konieczność czy zbędny wydatek?

 

Zawsze wydawało Ci się, że do nakładania podkładu wystarczą palce – niejednokrotnie wspominają przecież o tym makijażyści i kosmetyczki. Istnieje jednak grupa osób, które są zdania, że wszelkie kosmetyki winnyśmy nakładać pędzlami lub specjalnymi aplikatorami. Kto więc ma rację? I czy za ich opiniami przemawia jedynie wygoda i użyteczność, czy może chęć zareklamowania danej marki? O tym wszystkim w najnowszym wpisie.





Nakładanie podkładu palcem lub pędzlem



Jak we wszystkich kwestiach na świecie istnieją zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy tej opcji. I choć nakładanie podkładu palcem uchodzi za najbardziej precyzyjną i naturalną metodę, nieumiejętnie wykonywana może prowadzić do osiągnięcia efektu maski zamiast naturalnie pokrytej podkładem skóry. Podobnie rzecz ma się z pędzlami, które chociaż zazwyczaj nie pokrywają twarzy warstwą „tapety”, potrafią zostawiać na niej nieestetyczne mazy, podobne do tych, które podziwiać możemy na obrazach w galeriach sztuki. Czy więc naprawdę na tym nam zależy?





Gąbka do podkładu



Idealnym rozwiązaniem wydają się więc być gąbki do nakładania podkładu, które po pierwsze nie brudzą rąk, nie zostawiają smug od pociągnięć linii pędzla, są higieniczne i bardzo łatwe w czyszczeniu. Co więcej, te wykonane z porządnej jakości komponentów, np. Real Techniques Miracle Complexion Sponge, mogą posłużyć przez wiele lat, właściwie w niezmienionym stanie. Nie dziw się więc, że kosztują one zazwyczaj około 30 zł – w perspektywie czasu to inwestycja, która się opłaca!



Dlaczego warto



Zapewne nie raz widziałaś popularną różową gąbeczkę, używaną przez wielu wizażystów na świecie, którzy zachwalają jej magiczne właściwości. Niezależnie jednak czy zdecydujesz się na ten model, czy mniej popularny (i jednocześnie dużo tańszy) pomarańczowy odpowiednik, każdy z nich wpłynie pozytywnie na Twój makijaż. Użytkowniczki gąbek do podkładu cenią je przede wszystkim za opływowy kształt, który pozwala na szybkie rozprowadzenie kosmetyku po całej twarzy, a dzięki wąskiej końcówce i ściętemu tyłowi możliwa jest również aplikacja nawet w zakamarkach twarzy. Co więcej, ma ona miękką i elastyczną strukturę z małymi porami, która wpływa na ekonomiczność aplikacji (nie pochłania podkładu) i szybkie schnięcie gąbeczki po umyciu.



Jeśli do tej pory nigdy nie używałaś tego rodzaju produktu – spróbuj i przekonaj się, że warto zrobić małą rewolucję w swoim makijażu już dziś!

Powrót do listy artykułów

2 komentarze(-y)

Uzywam od jakiegoś czasu. Jest ok.

Julia

MAm i używam. Bardzo polecam

aga

Zostaw komentarz

Pamiętaj, że komentarze muszą zostać zatwierdzone przed ich opublikowaniem.