Heban, kadzidło i skóra, czyli kilka słów o Issey Miyake Nuit d’Issey Parfum pour Homme

Heban, kadzidło i skóra, czyli kilka słów o Issey Miyake Nuit d’Issey Parfum pour Homme

 

Zaznajomionym z twórczością tego projektanta może się wydawać, że wypuścił on na rynek kolejny podobny zapach, bazujący na sprawdzonym klasyku. Jak się jednak okazuje po bliższym zapoznaniu – nic z tych rzeczy! Nowe perfumy Nuit d'Issey, choć nawiązują do klasycznego gustu twórcy, który na każdym kroku chce oddać cześć japońskiej tradycji, nie pozostaje obojętny również na to, co się w niej zmienia. A o tym, jak wiele się dzieje, opowiemy w najnowszym wpisie o perfumach Issey Miyake Nuit d’Issey Parfum pour Homme!





zdj.  thenewordermagazine.com



Kilka słów o założycielu marki Issey Miyake



Marka Issey Miyake narodziła się w 1970 roku w Japonii. Jej założycielem jest japoński projektant mody Issey Miyake, który urodził się w Hiroshimie. Nic więc dziwnego, że jego dzieciństwo to traumatyczne przeżycia związane z wojną i atakiem jądrowym w 1945 roku. Ubrania projektanta od początku cieszyły się wielkim zainteresowaniem przez swoją oryginalność i klasyczne piękno zarazem. Młody Miyake był prekursorem ,,nowej fali" w modzie, która w głównej mierze przekładała się na nowy design i innowacyjne tkaniny. W 1992 roku na rynek wprowadził swój pierwszy zapach, oddający hołd japońskim tradycjom, kulturze i przyrodzie. W 2015 roku na rynku pojawił się wspomniany już Issey Miyake Nuit d’Issey Parfum pour Homme, który nawiązując flakonem do poprzednich projektów Japończyka, jest cudownym odświeżeniem na rynku perfumeryjnym.





Jak pachnie Issey Miyake Nuit d'Issey?



Sam producent podkreśla, że to woń dymna, wytrawa i skórzana. Choć w składzie znacznie więcej z niej owoców, nie jest zbyt słodka i nużąca. Ciężkie nuty zostały tu mocno ugrzecznione i opanowane, dzięki czemu perfumy są mocne, ale nie przegrzane. Proporcje zostały w nich zachowane idealne i działają niczym w szwajcarskim zegarku. Nuty serca wyczuwalne są przez cały dzień z taką samą intensywnością. Nie są one jednak słodkie, a zimne, suche i prawdziwie drzewne. Przy pierwszej aplikacji na przód wyraźnie wysuwają się cytrusy. Nuty różowego pieprzu i grejpfruta nadają przestrzeni i wyrazistości akordom drzewnym. Skóra trzyma fason i nie czuć w niej chemicznych akordów.



Czy warto kupić Issey Miyake Nuit d’Issey Parfum pour Homme?



Ta drzewno-przyprawowa kompozycja z całą pewnością spodoba się współczesnemu mężczyźnie. Jest bogata, elegancka i pociągając a nie tylko w kompozycji, lecz również formie designerskiej. Elegancki czarny matowy flakon tylko dodaje jej szyku. Idealnie sprawdzi się zarówno w chłodne dni, jak i na wieczorne wyjścia. Dobre pachnidło warte uwagi.

Powrót do listy artykułów

Zostaw komentarz

Pamiętaj, że komentarze muszą zostać zatwierdzone przed ich opublikowaniem.